powrót na

Gwarancja przybicia – ale o co chodzi? Jak działa aukcja  Mustanga Adama Klimka na Bidcar

05.10.2022 Przeczytasz w 2 min.
Udostępnij:

Najsłynniejszy polski mechanik Adam Klimek wystawił na licytację swojego Forda Mustanga. Sprzeda go na Bidcar.pl, platformie aukcyjnej do sprzedaży używanych samochodów. Cena wywoławcza to 1 procent wartości. Auto trafi do nowego właściciela, kiedy osiągnie gwarancję przybicia.

To tylko jedno z określeń, które powinieneś poznać odwiedzając platformę aukcyjną Bidcar.pl. Na pytania nurtujące użytkowników serwisu – o gwarancję przybicia, przebicie, licytację manualną czy koszty, które trzeba ponieść – odpowiadają wiceprezes Bidcar Mateusza Laska i właśnie Adam Klimek.

Gwarancja przybicia, gwarancja wygrania

Jeżeli wystawiasz samochód na aukcji Bidcar, możesz ustawić gwarancję przybicia. Tak też zrobił Adam Klimek ze swoim Mustangiem. Tym samym dajesz sygnał licytującym, że najwyższa oferta jaką złożą wygra, a Ty będziesz zobowiązany do sprzedaży. 

Gwarancja przybicia nie jest obowiązkowa. Jeśli nie wybierzesz tej opcji, wtedy sam zdecydujesz czy zaproponowana przez kupujących cena za samochód jest odpowiednia i czy chcesz ją zaakceptować. 

– Wiem, że takie aukcje najbardziej rozgrzewają kupujących. Nic tak bardzo nie kręci ludzi, jak fakt, że na pewno kupią licytowane auto. Kwestia ceny – mówi z ekscytacją Adam Klimek. 
Jeżeli licytujesz, to minimalna kwota o jaką możesz przebić poprzednika wynosi 100 zł (to tzw. kwota postąpienia). Nie ma górnej granicy, więc lepiej uważaj przy wpisywaniu zer.

Zrób miejsce na nowe auto w 3, 7 lub 10 dni

Zrób miejsce na nowe auto w 3, 7 lub 10 dni

Czas na jaki możesz wystawić samochód na sprzedaż na Bidcar to 3, 7 lub 10 dni. Zależy jak bardzo Ci się spieszy. 

Cena ostateczna Cię nie satysfakcjonuje? Na Bidcar możesz bezpłatnie wystawić samochód na licytację po raz drugi. Trzeciej szansy już nie będzie. 

– Nie jesteśmy słupem ogłoszeniowym. Bidcar to portal transakcyjny, więc stawiamy na klientów, którzy realnie chcą tu i teraz sprzedać auto – podkreśla Mateusz Laska, wiceprezes Bidcar.

Brak prowizji, brak ukrytych kosztów zapisanych drobnym druczkiem

Sprzedający wystawiając auto na platformie Bidcar płaci 290 złotych. Jest to opłata za usługę rzeczoznawcy, który przyjeżdża w ustalone miejsce i sprawdza stan techniczny samochodu, robi zdjęcia i opis pojazdu. Krótko mówiąc tworzy ofertę za Ciebie. 

Dodatkowo, jeśli jesteś posiadaczem pojazdu wyprodukowanego po roku 2005 dokonujesz opłaty dopiero po szczęśliwej sprzedaży. I co ważne – to jedyny koszt, który ponosisz sprzedając samochód na Bidcar.

Udostępnij:

Polecane dla Ciebie